Serial jest adaptacją cyklu "Wojny Wikingów" Bernarda Cornwella. Akcja toczy się w drugiej połowie IX wieku. Syn saskiego szlachcica, Uhtred (Alexander Dreymon), zostaje osierocony i porwany przez Wikingów, którzy wychowują go jako jednego z nich. Już jako młody wojownik obserwuje upadek kolejnych brytyjskich królestw i toczy ze sobą
Tylko niektóre stylizacje jakoś tak trochę współcześnie wyglądają, ale ta poprawność polityczna to jest już żałosna... Multi kulti w tamtych czasach, w tych regionach??? Rozumiem kraje arabskie - tam handlowano niewolnikami ze wszystkich dostępnych wówczas stron świata, ale Brytania...? Czarnoskóry duchowny? To nie...
W pewnym sensie ten serial jest lepszy niż Vikings. Bardziej realistyczny, mroczny. Postacie nie są tak wymuskane (poza głównym bohaterem). Spodziewałem się słabej podróbki, bardzo się cieszę że jest to kompletnie inna jakość niż Wikingowie. Vikings są troszkę bardziej komercyjni i cukierkowi, Last Kingdom ma lepszy...
więcejSerial poszedł w ślady wikingów i trendy w obsadzanie wszystkiego wszędzie murzynami jest trochę nie na miejscu, ok to trochę więcej widzów i taka moda ale ludzieee bez przesady. Do czego to zmierza to historyczne klamstwa. Jeszcze trochę powstanie nowy film o bitwie pod Grunwaldem, gdzie szarża plemienia Hitu lub...
Dla mnie produkcja lepsza niż Wikingowie. Bardzo zgrany scenariusz, sporo wątków, które splatają się w kulminacyjnych momentach, rewelacyjna scenografia, fabuła, która nasiąknięta jest emocjami oraz multum sympatycznych postaci. I choć faktycznie poziom spadł po przejęciu serialu przez Netflixa to będę pamiętał tę...
Nie żeby w tamtych czasach (pierwsza połowa X wieku) w ogóle nie było czarnoskórych duchownych bo jako tacy byli. Chrześcijańska była np wtedy Nubia (Zresztą pierwszy znany wizerunek czarnoskórego biskupa znajduje się w polskiej części kolekcji z Faras, Muzeum Narodowego w Warszawie) Śmiem jednak wątpić czy taki...